Szczytny cel i super zabawa to były dzisiaj nasze tematy przewodnie podczas turnieju w Przytocznej.
Chłopcy nie zawiedli i pomimo, że nie trenują na co dzień w hali to dali radę i pokazali się z bardzo dobrej strony prezentując spore jak na swój wiek umiejętności. Niektóre akcje i bramki porywały trybuny nie tylko w sektorach naszych rodziców-kibiców co było bardzo miłe.
Takie turnieje to fajna, piłkarska odskocznia i wartość dodana dla naszych młodych piłkarzy.
Z kronikarskiego obowiązku należy napisać, że nasze dwa zespoły wygrały, a Mateusz Czaplicki okazał się królem strzelców. 👏